Barwa | Lechistan |
BIRMA | |
1997 | XO |
Klacz urodzona z Barwy, klaczy która do roku 1998 była w klubowej stajni. Jej ojcem był tarantowaty ogier, po którym nie odziedziczyła ani jednej kropki. Gniada - 162cm w kłębie.Od 2000 roku zaczęła pracować na klubowych jazdach i szybko stała się ulubienicą licznej gromady jeźdźców.
Birma, koń kanapa, chrapała tak, że większość dyżurnych myślała że ona schodzi z tego świata.. Podobno poniosła w stępie jednego z naszych kolegów, który odbywał na niej pierwszą samodzielną jazdę bez lonży. – Magda Ma
A ja przypomnę łączący trzy pokolenia znak, po którym następował szalony galop - cienki, świński kwik. Szczególnie komiczny w wykonaniu Bachmata. – Basia Pi
Birma bardzo kochany i wygodny konik był wiele razy na niej jeździłam w klubie – Ola Ra
Moja pierwsza jazda w klubie była na Birmie, siedziało się na niej jak na kanapie taka była wygodna – Aga Leg
Birma, pamiętam ją jako uroczego źrebaka – Agnieszka Lew