Katoda King of Carelshof
KWADRA
1998 SP

 

Córka Katody, siostra Kenii i Kaszmira, urodzona 17.III.1998. Niepokorna i humorzasta wychowanka klubu, ciesząca się gronem zwolenników, którzy z mniejszymi i większymi sukcesami nakłaniają ją do współpracy i ujawniania całkiem sporych posiadanych przez nią umiejętności zarówno ujeżdżeniowych jak i skokowych. - Irmina Ka

Ta gniada kobyłka to typ kobiety, która nie boi się wyrażać "na głos" swoich opinii. Bywa, że ma gorsze dni, kiedy to jej humor nie sprzyja jeźdźcom w ujarzmieniu jej mocnego charakterku, ale komu uda się nakłonić ją do współpracy, ten nie zsiądzie z jej grzbietu w poczuciu niedosytu, a satysfakcji i zadowolenia. Bowiem Kwadra dużo potrafi, co ujawnia pod bardziej doświadczonymi jeźdźcami. Potrafi też świetnie skakać, ale na zawodach niestety często dopada ją stres i trzeba niemało się natrudzić, żeby "przepchnąć" ja przez cały parkur. Kwadra ma humory co widać także w jej stosunkach z innymi końmi, nad którymi lubi dominować, co ujawnia często przy pomocy swoich kopytek i ostrych zębów. Jest to jednak wspaniały koń, na którym wiele się można nauczyć! - Ula Do

Najcudowniejszy koń w stajni! Z początku trudno było się dogadać, ale kiedy złapało się wspólny kontakt to jazda była przyjemnością. Na pierwszy rzut oka złośliwa kobyłka, ale kiedy się spędziło więcej czasu w jej towarzystwie to pokazywała swoją delikatniejsza, piękniejsza stronę! Najpiękniejsze wspomnienie kiedy na pastwisku widząc mnie idąca w stronę naszych koni - odłączyła się od reszty i przygalopowała rżąc radośnie, przywitała się i pobiegła z powrotem.. Ale zdecydowanie to koń, który zawsze będzie w moim sercu na 1 miejscu ♡ - Ela Pi

Trzymałem ją do chrztu, więc tak jakoś od początku polubiłem, a potem tak zostało, bardzo lubiłem na niej jeździć i choć nie było to wcale takie łatwe, to jednak sprawiła sporo przyjemności. – Maciek Mi

Miałam dyżur z Basią B., ogarnęłyśmy wieczorne karmienie i uczulone przez Paję sprawdzałyśmy jeszcze kilka razy, czy Katoda nie przymierza się do porodu. Rano karmimy konie w Forcie, i nagle wpada wściekła Paja z pytaniem, czy przypadkiem coś nas nie ominęło... No ominęło, bo Katoda postanowiła zrobić nam psikusa i gdzieś między ostatnią naszą wizytą, a porannym karmieniem, bez świadków przyszła na świat Kwadra! Rany, jaka Paja była zła wtedy na nas!!! – Joanna Si

Kwadra - galeria