Śniegu nie było, ale wieczór i tak był wspaniały!

W sobotę 19 grudnia spotkaliśmy się na terenie naszego Ośrodka, by tradycyjnie podzielić się opłatkiem i zasiąść przy wigilijnym stole. To była już trzydziesta trzecia Wigilia w Tabunie! Wymarzony śnieg co prawda nie spadł, ale wieczór i tak był wspaniały. Lekko po 18 Kasia Furtak powitała zgromadzone w stajni osoby, kilka słów od siebie dorzuciła też pani dyrektor Aleksandra Grodecka, a po nich stosowny fragment Ewangelii św.Łukasza przeczytał nam ks. Adam Niwiński - duszpasterz środowisk jeździeckich w Archidiecezji Krakowskiej. Po tych Słowach nadszedł czas składania życzeń, piękny czas, który dla części osób trwał dość długo. Długo nie oznacza jednak nieskoczoności i w stajni powoli zaczęło się robić pusto, za to naszą halę zapełnił tłum ludzi. Wszystkie miejsca przy stołach zostały zajęte, kolejka ustawiała się po pyszny barszcz, a na deser można było spróbować, któregoś z pyszynych ciast zapełniających stoły. O strawę duchową zadbała grupa kolędników, a w zasadzie "kolędniczek", bo w chórze wykonującym kolędy zasiadły same panie - bardzo dziękuejmy za koncert! Kolędy trochę były zagłuszane przez gwar rozmów, ale gdy spotka się tylu znajomych, tylu przyjaciół(niektórzy po dwudziestu latach), trudno nie wspominać starych czasów i nie omawiać obecnych. Miły to był czas i tylko żal, że niektórych godzin nie da się rozciągać w czasie, nie da się ich zatrzymać, by takimi chwilami nacieszyć się dłużej. Na pocieszenie pozostaje świadomość, że już za rok spotkamy się ponownie!

Dziękujemy wszystkim, którzy chcieli wspólnie z nami spędzić ten czas. Mamy nadzieję, że podobnie jak my, jesteście zadowoleni, że dotarliście w ten szczególny dzień do Tabuna!

Jeszcze raz życzymy WESOŁYCH ŚWIĄT!

zdjęcia z Wigilii