Kolejny raz spotkaliśmy się, by sprzątać Świat!

W sobotę, 6 kwietnia 2024 roku, w okolicach godziny 11, spotkaliśmy się przy budynku naszej stajni na tradycyjnej akcji Sprzątania Świata. Pogoda tym razem sprzyjała, było ciepło i sucho, wiosna w całej okazałości, pełna kwiatów i soczystej zieleni. To zapewniało duży komfort pracy i dodawało energii w walce z kolejnymi wysypiskami śmieci, których wciąż nie brakuje, choć cieszy to, że nie przybywa już ich tak dużo jak kiedyś. Frekwencja dopisała, na zbiórce zebrało się niemal pięćdziesiąt osób, smucić może tylko fakt, że nasi klubowicze stanowili raptem małą część tej grupy. Najwyraźniej swoje działania na rzecz ochrony Świata, wolę ograniczyć do dawania "lajków" pod stosownymi tekstami i zdjęciami, ale na trochę pracy już im nie starcza ochoty, przykre! Ale wspomagały nas osoby związane ze Stowarzyszeniem "Nasza Olszanica", młodzież z olszanickiej szkoły oraz grupa osób, którym nie jest obojętne jak wygląda otaczający ich świat. Jak zwykle wspomagała nas też firma Integracja 4x4, czyli rodzina Strzelichowskich, dzięki Julce i Mariuszowi udało się przewieźć wszystkie zebrane śmieci w jedno miejsce, z którego będą mogły je zabrać odpowiednie służby.
Zebrane osoby podzieliły się na kilka grup, każda z nich miała swój przydzielony teren działania, a w każdym z tych rejonów wciąż można spotkać spore ilości śmieci, dlatego nikt nie próżnował, każdy dawał z siebie ile mógł, z uśmiechem na ustach zapełniając kolejne worki. Jak zwykle trafiały się ciekawe znaleziska śmieciowe, może zastanawiać jak ludzie wpadają na takie pomysły, by tego typu rzeczy rozrzucać po okolicy zamiast wrzucać do kubłów, ale jak każdy wie, nie zbadana jest natrura ludzka. Jeśli już mowa o naturze, to Ona dała nam powody do radości, kolorowo zrobiło się na tym świeci, w dodatku przejrzystość powietrza pozwalała oglądać wspaniałe górskie widoki na horyzoncie, to zdecydowanie ciekawsze niż rzeczy, które przyszło nam pakować do naszych niebieskich worków, oby za rok na naszej drodze już tylko te piękne widoczki nam się trafiały. 
Po kilku godzinach intensywnej pracy, wszyscy spotkaliśmy się ponownie w naszej stajni, gdzie czekały na nas tradycyjne rożki i soczki, jak zwykle pyszne, jak zwykle rozchwytywane, bo przecież każdy z nas sporo energii włożył w pracę i trzeba było to teraz nadrobić! 
Bardzo dziękujęmy wszystkim tym, którym chciało się stawić tego dnia na naszej akcji i własną pracą przyczynić się do tego, by ten Świat stał się odrobinę lepszy!

 

SPRZĄTANIE ŚWIATA W OBRAZKACH:

galeria zdjęć