Hubertus już za nami! Lis złapany!

W sobotę, 23 października, odbył się kolejny klubowy Hubertus. W tym roku w rolę lisa wcieliła się Karolina Figiel, i co to było za wcielenie! Uciekała znakomicie i cały tabun jeźdźców Tabuna, miał ogromny kłopot, by ją złapać. Po długiej i intensywnej gonitwie udało się tego dokonać Kasi Sikończyk - wielkie brawa, i to ona w przyszłym roku będzie musiała uciekać! Oprócz wspaniałych dziewczyn, w rolach głównych wystąpiły dwa araby, czyli Werano i Eljot, na pierwszym znakomicie uciekała Karolina, na drugim dogoniła ją Kasia! Po gonitwie nastąpiło wręczenie tradycyjnego flo, a potem runda honorowa poprowadzona przez nowego Lisa, czyli Kasię. Po krótkim odpoczynku, wymianie wrażeń na gorąco, wszyscy ruszyli w stronę klubu, gdzie czekał już pyszny bigos, który można było zjeść przy ognisku, a przy okazji ogrzać się trochę, bo temperatura nie rozpieszczała dziś nikogo i tylko podczas gonitwy można było zapomnieć o wskazaniach termometru, bo wszystkich rozgrzały niebywałe emocje!

Dziękujemy wszystkim za przybycie i zapraszamy już za rok!

 

PROGRAM IMPREZY:

12,00 - UROCZYSTY WYJAZD Z UJEŻDŻALNI KLUBOWEJ

koło 14 - GONITWA NA ŁĄCE NA BIELANACH

koło 15 - TRADYCYJNY BIGOS DLA WSZYSTKICH GOŚCI

JAK TRAFIĆ NA MIEJSCE GONITWY:

I jeszcze jedna informacja, głównie dla tych, co pierwszy raz.
Jak wspomniałem przed godziną 14 warto już być na miejscu, w którym odbędzie się końcowa gonitwa. Miejsce to znajduje się na malowniczo położonej łące na Bielanach, na końcu ulicy Rędzina, na którą wjeżdża się od ulicy Orlej i najlepiej gdzieś tam zaparkować auta. Jeśli ktoś zmierza na Hubertusa na piechotę, może tam dojść od strony Lasku Wolskiego, z którym łąka graniczy.
Na ulicy Rędzina mieści się Stacja Doświadczalna Katedry Biotechnologii Zwierząt na Bielanach, a na zamieszczonej mapce miejsce gonitwy oznaczone jest czarną kropką z jedynką.

mapka
Chyba nie powinno być kłopotów z trafieniem.
Przy obecnych pracach drogowych na ulicy Królowej Jadwigi, najlepiej dojechać od strony ulicy Księcia Józefa.
I na wszelki wypadek link do mapy google'a:

jak dojechać