Okazało się, że decyzja o przełożeniu terminu zawodów była słuszna, przynajmniej jeśli chodzi o warunki atmosferyczne. Niedziela 28 maja 2017 roku była dniem pięknym i pełnym słońca, co bardzo ucieszyło jeźdźców i zgromadzonych nad ujeżdżalnią widzów.

Zmagania rozpoczęli najbardziej doświadczeni zawodnicy startujący w konkursie klasy L, w którym wysokość przeszkód wynosiła 80cm. Po obejrzeniu przeszkód zawodniczki i zawodnicy mogli przystąpić do rywalizacji. Tor przeszkód był naprawdę trudny i wymagał prezycjnego prowadzenia koni oraz przemyślanych najazdów na kolejne przeszkody, których w fazie podstawowej było sześć. Kolejnych pięć przeszkód czekało na tych zawodników, którzy pokonali pierwszą fazę bez błędu, a dokonała tego ponad połowa startujących. Wśród nich najlepszy czas uzyskała Karolina Figiel na Kairze - wielkie brawa! Drugie miejsce zajęła Aneta Pietrzyk na Rumbie, a trzecim zawodnikiem tego konkursu był Kami Selwa jadący na Kairze.
Po krótkiej przerwie potrzebnej na przebudowę toru, na ujeżdżalni pokazali się najmłodsi uczestnicy zajęć jeździeckich oraz uczestnicy zajęć hipoterapii. Tę grupę zawodników podzielono na dwie kategorie, w pierwszej uwzględniano wyniki osiągnięte przez jeźdźców pokonujących tor przeszkód bez pomocy z zewnątrz, w drugiej zawodników, którzy podczas swoich przejazdów korzystali z asekuracji instruktorów. Wśród samodzielnych jeźdźców najlepszy czas osiągnęła Marta Adamowska jadąca na znacznie od niej starszej Wolcie. Drugie miejsce przypadło Natalii Jurkowskiej na Rohanie, a trzecia była Zuzanna Buszko na Rundzie, czyli jaki widać wyraźna dominacja "kropciatych" i "łaciatych". Najlepszym spośród jeźdźców wymagających asekuracji okazał się doświadczony w bojach Patryk Wójcik dosiadający Rohana. Znakomicie spisała się też Gabrysia Krawczyk na Figarze, która zajęła drugie miejsce. Trochę gorszy czas od niej uzyskał trzeci zawodnik tego konkursu Filip Zaręba na Wolcie.
Ostatnim akordem naszych zawodów była rywalizacja w konkursie skoków klasy LL. Tu organizatorzy ustalili wysokość przeszkód na 60cm, natomiast ilość przeszkód i trasa była taka sama jak w konkursie wyższym. Podobna też była ilość startujących jeźdźców, ale więcej osób przejechało pierwszą część na czysto i miało szansę sprawdzić się na dodatkowych przeszkodach. Można chyba powiedzieć, że końcowy wynik był niespodzianką, a sprawiła ją para Martyna Sokołowska i Lala! Chyba nikt nie stawiał, że to właśnie one osiągną najelpszy czas i zajmą pierwsze miejsce. Martyna udowodniła, że w tak trudnych przejazdach nie tylko szybkość się liczy, ale także spryt i dobór trasy. Drugi czas osiągnęła Natalia Adamowska na Newadzie, a trzecia była Marysia Galus i Lala.
Po każdym z konkursów następowała uroczysta dekoracja podczas której wręczano nagrody najlepszym i pamiątkowe kotyliony wszystkim uczestnikom zawodów. Nie obyło się też oczywiście bez tradycyjnej rundy honorowej w takt doskonale wszystkim znanej melodii, czyli Marsza Radetzkiego skomponowanego przez Johanna Straussa.
Zawody to zmagania sportowe, w których liczy się osiągnięty wynik, więc wymieniam tu nazwiska najlepszych zawodników, ale wszystkim startującym należą się brawa za dzielną postawę i podjęcie wyzwania jakim jest udział w zawodach, co wymaga przecież sporo wytrwałej pracy i poświęconego czasu. Ale już za rok będzie okazja do rewanżu i poprawy wyników, więc trenujcie wytrwale!

wyniki konkursu klasy L

wyniki Konkursu Młodego Jeźdźca

wyniki konkursu klasy LL

zdjęcia konkurs L

zdjęcia Konkurs MJ

zdjęcia konkurs LL